Czasem, gdzieś na Słowacji popada deszcz lub przejdzie burza. Następnego dnia opadowa woda dociera do Polski niosąc ze sobą sporo gliny i gruntu zabranego z gór. Stąd jej kolor.
Oczywiście barwa wody w Popradzie to rzecz gustu, ale dla na najważniejsze jest, że stan jest nieco wyższy i woda wspaniale niesie pontony i kajaki.